Pamiętacie ambitny projekt himalaistów nizinnych polegający na zdobyciu zimą wszystkich szczytów zaliczanych do Korony Warszawy? To było coś! A teraz będzie jeszcze lepiej! Ruszamy z Grupą Kolarską WIGRAK na wielki Tour! Tour de Pologne!
Dziś, o godzinie 9-tej z Radzymina wystartowała ekipa 10 śmiałków, którzy zamierzają pokonać na rowerach Wigry 3 trasę 73. Tour de Pologne. Cel jest ambitny i szalony, czyli takie jakie lubimy najbardziej. Przez cały najbliższy tydzień, etap po etapie, będziemy przemieszczać się po Polsce: wspierać RnR, supportować Wigraki, czekać na każdej mecie, a kto wie, może wraz z rozwojem zdarzeń i nam przyjdzie siąść na małym rowerku bez przerzutek, żeby popedałować w wielkim tourze. Marzenie:)
O co w ogóle chodzi?
Jak myślicie, czy jakiś organizator kolarskiego touru dopuściłby do startu dziesięciu wariatów chcących jechać wyścig na Wigrach, gdyby nie chodziło o coś więcej? Pewnie nie. Na szczęście poprzedni projekt – Korona Warszawy – połączył dwa dość niezwykłe teamy. Chłopaków, których pomysły wydają się tak absurdalne, że niewielu uznaje je za realne, i Fundację Rak’n’Roll. Wygraj Życie!, czyli trochę również nas, a nam udziału w takich przedsięwzięciach nie trzeba proponować dwa razy. Tym sposobem doszło do tego, że Czesław Lang oficjalnie wręczył Wigrakom dziką kartę umożliwiającą start w 73. Tour de Pologne.
Zdjęcie pochodzi z profilu facebookowego Grupy Kolarskiej WIGRAK.
Po co to wszystko?
Robimy to #dla jaj, dla lajków i dla kasy!:) To w skrócie. A konkretniej chodzi o: zwiększenie świadomości społecznej na temat raka jąder i zbiórkę środków pieniężnych na rzecz fundacji Rak’n’Roll.
A więc razem z Wigrakami jedziemy #dlajaj w 73. Tour de Pologne. To się dzieje naprawdę!
Obszerny wywiad z Wigrakami przeczytacie tutaj: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,150427,20367439,grupa-kolarska-wigrak-czyli-wyscig-z-misja-robimy-to-dla.html?disableRedirects=true